sobota, 9 marca 2013

New Horizons

# Właściwie czego ludzie oczekują od muzyki? I czym ona dzisiaj jest? Jeżeli myślicie, że wystarczy mieć talent, by stać się sławnym- mylicie się. Żyjemy w społeczeństwie, w którym trzeba umieć "sprzedać się". Umiejętnie sprzedać swoją twórczość, siebie... A i to czasami nie wystarcza. Dokąd zmierza sztuka w dzisiejszych czasach? Dlaczego ludzie są tak zaślepieni, nietolerancyjni? Jeżeli wreszcie ktoś stanie się rozpoznawalny- zaczyna nam tak ogromnie przeszkadzać. Krytykować to my potrafimy najlepiej, znamy się przecież na wszystkim, więc dlaczego nie mamy tego robić?

FLYLEAF, C.D. - "NEW HORIZONS"!

Tak więc jeśli jeszcze nie znacie tego zespołu, to myślę, że album "New Horizons" będzie dobrym pretekstem by poznać ich bliżej. Zresztą to ostatni taki album, ponieważ w ubiegłym roku Lacey odeszła z zespołu, a zastąpi ją Kristen May (Vader). Już pierwszy singiel- "Fire Fire" przekona Was, że to kawał dobrego grania. W każdym bądź razie warto zapoznać się z tym krążkiem choćby dlatego, że w naszym kraju niewiele się o tym zespole wspomina. Szkoda, ponieważ Flyleaf reprezentują wysoki poziom grania, a dowodem na to może być fakt, że wiele kapel kopiuje ich styl. Jeśli spodoba Wam się "New Horizons" to myślę, iż obowiązkowo powinniście zapoznać się z ich debiutanckim albumem, który otworzył zespołowi drogę do dużej popularności.
Na sam koniec chciałabym przytoczyć słowa z "Call You Out" (ta piosenka bowiem przypadła mi ogromnie do gustu):
"Jak możesz zachowywać się jakbyś wiedział
Kiedy wszystko co wiesz to kłamstwo
Kolejna prawda do zdemaskowania
Wolność Cię dopadnie i powstanie
Potrzebujemy tej prawdy
My walczymy, Ty przegrywasz...".

2 komentarze:

  1. Tak to znowu ja komentuje! Ale po prostu mam coś do powiedzenia na każdy z tematów poruszanych w postach. Nie chce się chwalić ani nic, ale jestem szczęśliwą posiadaczką tejże płyty (dwóch poprzednich też). Najlepsze są "Fire Fire", "Call You Out", "Green Heart", "Cage on the Ground" i "Broken Wings". :D wiem, że cię to mało obchodzi, ale...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wcale nie, właśnie bardzo ciekawi mnie zdanie innych na ten temat! :D i zazdroszczę strasznie no! ja ogólnie trochę zamuliłam z tą płytą i odkryłam ją dopiero ostatnio, no i muszę przyznać- jak zwykle na plus, kochane Flyleaf :3

      Usuń